Pierwszy fiord: Alta |
Widok z naszego namiotu, nie mogłam napatrzeć. |
Rano... |
I oczywiście kąpiel o poranku w lodowatej wodzie. |
Tuż przed wycieczką łódką do jęzora lodowca. Żona szefa łódki. |
Widoczek gdzieś po drodze do lodowca |
Dalej przez Jokelfjord do celu |
Lodowiec Oksfjordjokelen |
Blisko... |
Bliżej... |
W drodze powrotnej |
Jedziemy do Tromso. Jeden z dziesiątków przydrożnych wodospadów-już nigdy nie zachwycę się Szklarka.... |
Widoczek z okna samochodu na jeden z fiordów |
Znów wodospady... |
Inny widoczek na fiordy |
Tromso, najdalej na północ wysunięty browar i najdroższe piwo jakie do tej pory piłem (piwo Mack) |
Ale trzeba przyznać, że bardzo dobre |
Polaria najdalej na północ wysunięte oceanarium |
Ponoć jedyna drewniana katedra na świecie |
Katedra arktyczna w Tromso-symbol miata |
Panorama Tromso z góry Fjellheisen |
A na górze jeszcze zima... |
A na koniec filmik z foką wąsatą z oceanarium w Tromso
Prześliczne te widoki
OdpowiedzUsuńTam po prostu musisz zamknąć oczy, żeby utrzymać tempo jazdy. W przeciwnym razie przystajesz co pięć minut. -:)
OdpowiedzUsuń